Kobieta dojrzała

Kobieta, nie dziewczynka – ją się wyczuwa szóstym zmysłem. To się wie, gdy się spotyka kobietę. Jest pewna siebie, ale nie wyniosła. Przekonana o swoim pięknie, lecz nie próżna. Nie zabiega o uwagę, ale ją przykuwa. Jest swobodna, choć wcale się nie stara. Jest sobą. Bez wstydu, poczucia winy, bez spuszczania oczu. Uśmiechnięta, bo docenia swoje życie. Wszystko co osiągnęła, swoją niezależność, stabilizację. Jest dumna z siebie, bo zna swoją wartość. Wie jaka jest, zna swoje wszystkie mocne strony. Nie porównuje się, wie, że nie musi być idealna, a taka się właśnie wydaje.

Milczy, gdy nie ma ochoty rozmawiać, mówi, gdy widzi w tym sens i przyjemność. Nie ma w zwyczaju zabiegać o niczyje uznanie, o przyznanie jej racji czy dobre zdanie o sobie. Oceniona lub skrytykowana, uprzejmie i bez wahania zwróci Ci uwagę na jej rozczarowanie Twoim postępowaniem i niezależnie od Twojej reakcji, odejdzie, bo nie boi się i potrafi samodzielnie zadbać o siebie. Nie mówi po to, abyś się tłumaczył ani byś przepraszał. To nie ma dla niej znaczenia. Znaczenie ma dla niej jej wewnętrzne królestwo, jej uczucia, ona. Zraniona, nie będzie niczym dziewczynka tupać groźnie nóżką, domagając się od Ciebie zadośćuczynienia. Nie. Potrafi sama się sobą zaopiekować. Wie jak siebie traktować. Sama umie zadbać o swój spokój i swoje szczęście. Wie co robić, by czuć się dobrze. I to będzie robić. Jeśli będziesz jej przeszkadzał, jeśli będziesz mącił jej spokój, puści cię wolno. Bo siebie kocha bardziej od Ciebie i zawsze tak będzie. Jeśli jesteś chłopcem, będziesz zazdrosny, nie zrozumiesz. Bo ona nie będzie o Ciebie zabiegać. Nie będzie walczyć o to, byś przy niej był. Nic od Ciebie nie będzie chciała. Bo wszystko czego potrzebuje i chce, potrafi sobie zapewnić. Ona nie będzie Cię potrzebować. Nie będzie Tobą manipulować, bo nie musi. Nie musi Cię przy sobie trzymać, bo nie boi się być sama. Bo jej życie jest pełne również bez Ciebie. Nie potrzebuje mężczyzny, „drugiej połówki”, by wypełnić jakąś pustkę lub by przestać się bać. Bo wie, że miała życie przed Tobą i będzie je miała także po Tobie. Potrafi żyć, potrafi czerpać z życia to co lubi. Nie „uwiesi” się na Tobie, nie uzależni swojego życia od Ciebie, nie porzuci swoich zainteresowań ani przyjaciół. Jeśli poczujesz się niepotrzebny, to znaczy, że ona nie jest dla Ciebie i ona powie Ci o tym zanim się zorientujesz.

Z przyjemnością będzie spędzać z Tobą czas, rozmawiać, tulić się, całować, uprawiać seks. Ale jasno powie „nie”, gdy zapragnie być sama. Nie będziesz w stanie jej zniewolić ani uzależnić od siebie, ani od niczego co jej ofiarujesz. Wiele da Ci w zamian: dojrzałą miłość, przyjaźń, lojalność, szczerość, radość, rozwój. Ale nigdy nie odda Ci siebie. I dojrzały mężczyzna właśnie ją wybierze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.